Tak w końcu w Biedronce pojawił się peeling z firmy BeBeauty :) gazetkę miałam wcześniej i co chwilę wypatrywałam czy już jest, bo skoro masło jest rewelacyjne to ciekawe jak peeling z tej firmy. Były trzy zapachy borówka cytryna i jakiś jeszcze ale nie pamiętam. Uwielbiam borówki więc wzięłam o ich zapachu :)
Ma bardzo przyjemny zapach - oczywiście dla tych którzy lubią zapach borówki :D zawiera drobinki i szczerze przypomina drzem :D :D. A konsystencja jak na peeling przystało nie jest za rzadka ani za gęsta. Miałam peeling z Joanny i był taki gęsty że ciężko było go wydusić z tubki.
Peeling zawiera łupinki orzecha włoskiego które głęboko peelingują skórę, oraz pestki z moreli które delikatnie złuszczają martwy naskórek. Czarna porzeczka neutralizuje działanie wolnych rodników które odpowiadają za starzenie skóry. Ekstrakt z borówki stymuluje i ujędrnia skórę, gliceryna nawilża.
Peeling ma 200 ml i kosztuje niecałe 7zł. Drobinki delikatnie złuszczają skórę, nie zostawiają po sobie czerwonej skóry. Ponieważ niekiedy peeling może podrażnić skórę. Zapach jest intensywny i przyjemny, a sam peeling daje uczycie relaksu. Jakby skóra była delikatnie masowana przez drobinki w nim zawarte. :)
Ma bardzo przyjemny zapach - oczywiście dla tych którzy lubią zapach borówki :D zawiera drobinki i szczerze przypomina drzem :D :D. A konsystencja jak na peeling przystało nie jest za rzadka ani za gęsta. Miałam peeling z Joanny i był taki gęsty że ciężko było go wydusić z tubki.
Peeling zawiera łupinki orzecha włoskiego które głęboko peelingują skórę, oraz pestki z moreli które delikatnie złuszczają martwy naskórek. Czarna porzeczka neutralizuje działanie wolnych rodników które odpowiadają za starzenie skóry. Ekstrakt z borówki stymuluje i ujędrnia skórę, gliceryna nawilża.
Peeling ma 200 ml i kosztuje niecałe 7zł. Drobinki delikatnie złuszczają skórę, nie zostawiają po sobie czerwonej skóry. Ponieważ niekiedy peeling może podrażnić skórę. Zapach jest intensywny i przyjemny, a sam peeling daje uczycie relaksu. Jakby skóra była delikatnie masowana przez drobinki w nim zawarte. :)
muszę wypróbować -ANIA
OdpowiedzUsuńtak Aniu musisz wypróbować :) są dostępne również inne zapachy :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńNie cierpię tych peelingów. Jeden do tej pory stoi w łazience i nikt nie chce się go czepić.
OdpowiedzUsuńjeżeli nie lubisz takiego peelingu nikomu jeszcze nie zaszkodził peeling z kawy ;)
OdpowiedzUsuńciekawy blog.;-)
OdpowiedzUsuńzachęcam do obserwowania mojego bloga.;-)