Maseczka miodowa

       Wiele osób polecało mi maseczkę z miodu oraz na internecie znalazłam wiele zwolenniczek, które wymieniały dobroczynne działanie miodu dla skóry. Więc wczoraj skusiłam się na tego typu zabieg. Zanim zacznę chciałabym powiedzieć parę ciekawostek o samym miodzie.

Podstawowy podział to:

• miód nektarowy
• miód spadziowy
• miód mieszany nektarowo spadziowy

Miód nektarowy

Ten typ miodu jest najbardziej znany i stosowany. Do jego produkcji pszczoła wykorzystuje nektar roślin kwitnących.
Smak miodów wytworzonych z nektaru zależy od rodzaju rośliny jaką pszczoły odwiedzają.

Miód spadziowy

Głównymi „dostarczycielami” spadzi są: świerki, jodły, sosny, modrzewie, dęby, klony, lipy, brzozy, buki, wierzby, głóg.

Ten typ miodu powstaje ze spadzi, czyli lepkiej wydzieliny występującej na niektórych drzewach i krzewach. Spadź jest wydzielana przez mszyce i czerwce wysysające soki z młodych pędów i liści roślin.

             

           A więc maseczka miodowa jest bardzo prosta do wykonania. Łyżka stołowa miodu musi być przygrzana przez jakieś 10-20 sekund w mikrofali. UWAGA nie może być gorący należy poczekać aż przestygnie. Następnie pędzelkiem do maseczek lub palcami nakładamy na twarz szyję i dekolt. Po około 20 minutach dokładnie spłukać.

          Skóra po takim zabiegu jest nawilżona, zmarszczki znikają oraz skóra jest jędrna. Polecam osobą borykającymi się z trądzikiem. Bardzo delikatnie złuszcza naskórek.

        

        Naprawdę rewelacja, poza tym nie potrzeba miodu dużo więc maseczka jest bardzo tania. Szkoda że nie zrobiłam zdjęć ale zrobię je następnym razem. Zaraz po spłukaniu zauważyłam efekt. Po lecie a szczególne po opalaniu jednak naskórek jest uszkodzony. Z czasem jesienią brak słoneczka powoduje że koloryt skóry jest szarawy. I właśnie miód nadaje zdrowy wygląd, twarz promienieje i jest niesamowicie gładka.